12 rzeczy, na które pozwalam mojemu synowi z autyzmem...

25 października 2018 r.

Autyzm Tata przytula syna

…na co większość rodziców typowych dzieci nie pozwoli

Frank Campagna lub „Autism Daddy” to ojciec syna z ciężkim/klasycznym autyzmem niewerbalnym i epilepsją. Na swoim blogu www.theautismdaddy.com, pisze w humorystyczny sposób o życiu rodzica z autyzmem. Artykuł po raz pierwszy pojawił się na blogu w 2012 roku i nadal jest ulubieńcem czytelników.  

przez Franka Campagna

Więc mój syn ma ciężki klasyczny autyzm niewerbalny. I z tego powodu mój styl wychowawczy jest prawdopodobnie zupełnie inny niż gdybym miał neurotypowe dziecko. (ale kto wie, bo ja nie)..

W każdym razie, skłoniło mnie to do myślenia o wszystkich rzeczach, które pozwalam mojemu synowi robić, a czego większość rodziców z NT zwykle mówi swoim dzieciom, żeby nie robiły. Do niektórych z nich zachęcam mojego syna, ponieważ jest to typowa rzecz, jaką robią dzieci. Niektóre z nich pozwalam mojemu synowi robić, ponieważ wybieram i wybieram swoje bitwy. A niektóre pozwoliłem mu zrobić ze względu na ograniczenia wynikające z jego niepełnosprawności…

Więc tutaj są… bez szczególnej kolejności…

1) JEDZENIE RĘKAMI

Jest to połączenie wybierania moich bitew i dostosowywania moich oczekiwań ze względu na problemy z motoryką Kyle'a i poważne problemy z jedzeniem. Kiedy twoje dziecko nie je zbyt dobrze, tak długo, jak je zjada, nie obchodzi mnie, że używa rąk. To może się zmienić w przyszłości, ale na razie jest to bitwa, której nie warto toczyć.

2) BIEG NA KORYTARZU

Zawsze widzę rodziców lub nauczycieli, którzy mówią swoim dzieciom, aby przestali biegać po korytarzu i myślę, dlaczego? Ale poważnie, szkoła, w której Kyle dostaje swoją muzykoterapię w soboty, ma duży, długi korytarz prowadzący do jego klasy, który jest IDEALNY do szybkiego biegania. Więc podczas gdy wszyscy pozostali rodzice mówią swoim dzieciom, żeby czekały, a nie uciekały, ja ciągnę Kyle'a za rękę, mówiąc „biegnijmy, uciekajmy!” Chciałbym tylko zobaczyć, jak biega gdzieś z poczuciem celu, zamiast jak zwykle błąkać się. Poza tym lubię biegać. Biegam maratony (bardzo powoli) i UWIELBIAM w jakiś sposób zaangażować Kyle'a w społeczność biegaczy.

3) PLAŻANIE W WANNIE LUB BASENIE

To rytuał przejścia dla dzieci, które mogą pluskać się w wannie. Co z tego, że woda dostanie się WSZYSTKO na podłogę! Po to są ręczniki. A basen?! Po to właśnie były baseny… Rozpryskiwanie! Dlaczego wszyscy rodzice NT zniechęcają do chlapania? czego mi brakuje? Czy przegapiłem notatkę? Jestem jedynym tatą w basenie, który spryskuje wodą twarz mojego syna. Muszę wyglądać jak wielki palant…

4) JEŚĆ ŚNIADANIE NA OBIAD…LUB POPCORN NA ŚNIADANIE LUB… ŁYŻKI GALARETKI NA OBIAD

Ponownie, moje dziecko ma poważne problemy z jedzeniem i schudło rok temu, więc kiedy jest głodny, dostaje to, czego chce i to wszystko. Inni rodzice z ASD wiedzą, o czym mówię. Jest inny blog na temat autyzmu o nazwie Grape Jelly on Pizza. Ona wie, o czym mówię. Podam mojemu dziecku multiwitaminę, aby zrekompensować brak odżywiania.

5) BRUDNI SIĘ NA PLACU ZABAW

Za każdym razem, gdy zabieram Kyle'a na plac zabaw, słyszę, jak co najmniej jeden rodzic mówi: „Zabrudzisz sobie spodnie!” WTF? Po to są place zabaw! Brudzić się!

6) OGLĄDANIE TELEWIZJI PODCZAS POSIŁKÓW

Nie każdy posiłek… ale znowu musisz wybierać swoje bitwy. Jeśli przedstawienie sprawi, że zje więcej, to wystawiam przedstawienie.

7) PICIE KAWY

Co mogę powiedzieć? Moje dziecko UWIELBIA kawę! Czy to dla niego dobre? Prawdopodobnie nie. Czy to mu nieodwracalnie zaszkodzi? Prawdopodobnie nie. Więc kiedy tatuś pije kubek w pobliżu Kyle'a, najprawdopodobniej dostaje połowę. A jeśli mogę użyć kawy jako środka wzmacniającego, żeby zmusić go do jedzenia innych rzeczy, to o wiele lepiej. Kocham kawę…

8) NIE JEŚĆ PRZY STOLE

Staramy się, aby pan Kyle przynajmniej zjadł obiad przy stole, ale śniadanie to spacer i wypas…

9) skakanie w kałużach

Wracając na plac zabaw, słyszę, jak rodzice NT krzyczą „Nie wskakuj do tej kałuży!” W międzyczasie jestem na drugim końcu placu zabaw i próbuję UCZYĆ moje dziecko skakania w kałuży. Skakanie w kałużach to rytuał przejścia, element dorastania…

10) ZA DUŻO LUB ZBYT GŁOŚNO

Moje dziecko jest całkowicie niewerbalne, więc jeśli i kiedy zdecyduje się zacząć mówić, może mówić zawsze i wszędzie, głośno i tak długo, jak chce…

11) SIEDZENIE W KOSZYKU W SUPERMARKECIE/SKLEPIE

Ostatnio zmuszaliśmy go do chodzenia i radzi sobie całkiem nieźle… prawdopodobnie częściowo z powodu psa przewodnika, a częściowo ze względu na to, że jego szkoła jeździ na wycieczki do społeczności (sklep i restauracja) co 2 tygodnie. Ale jeśli musimy szybko wsiąść i wysiąść z Targetu lub jeśli Kyle ma złe popołudnie, nie mam problemu z wepchnięciem 8-latka do wózka i daniem mu paczki popcornu i książki, żeby był szczęśliwy. Ostatnio w Costco zostawialiśmy ślad popcornu w całym sklepie…

12) SKOKI NA JEGO ŁÓŻKU…

Pamiętam zaledwie kilka lat temu, kiedy Kyle nie umiał skakać. I pracowali nad tym podczas jego sesji fizjoterapeutycznych. Teraz jest maszyną do skakania. I zachęcamy do tego. Ma trampolinę na podwórku, minitrampolinę w swoim pokoju zabaw, a także używa swojego łóżka jak trampoliny. Teraz jeszcze 3-5 cali i będzie uderzał w sufit, kiedy wskoczy na łóżko. Ale pozwolimy na to, dopóki łóżko się nie złamie lub nie uderzy głową o sufit… cokolwiek nastąpi wcześniej.

KONIEC!